Kuba Kochanowski w rozmowie ze SklepSiatkarza.pl!
Za Tobą długi sezon
ligowy, jak się czujesz?
Nie do końca usatysfakcjonowany. Jak wiadomo nie zajęliśmy
miejsca takiego jakie byśmy sobie życzyli. Szóste miejsce na pewno nas nie
satysfakcjonuje. Myślę, że nieźle zaprezentowaliśmy się w Lidze Mistrzów, aczkolwiek
to nie wystarczy do tego, aby móc zaliczyć sezon do udanych. (PGE Skra Bełchatów odpadła w półfinałach po
porażce z Cucine Lube Civitanova, późniejszym zwycięzcą siatkarskiej Ligi
Mistrzów).
Sezon reprezentacyjny
zbliża się wielkimi krokami. Przed Wami kolejna edycja Siatkarskiej Ligi Narodów.
Jakie cele stawiacie sobie jako drużyna?
W drużynie Vitala Heynen’a będzie sporo rotacji, dużo zmian.
Z pewnością każdy będzie miał okazję się zaprezentować. W takim
eksperymentalnym zestawieniu będziemy musieli walczyć o zwycięstwo w każdym
kolejnym meczu. W zeszłym roku udało się w ten sposób awansować do finału Ligi
Narodów. Myślę, że w tym roku awans do Final Six powinien być również w naszym
zasięgu.
Czy już wiadomo w jakich
turniejach Siatkarskiej Ligi Narodów Ciebie zobaczymy?
Wszystko już wiadomo, ale niestety w tej chwili mogę
powiedzieć jedynie: pomidor J
Sezon zapowiada się
wyjątkowo długi, przed Wami m.in Siatkarska Liga Narodów, turniej
kwalifikacyjny do IO, Mistrzostwa Europy. Czy jesteś przygotowany na taki
siatkarski maraton?
Szczęście w nieszczęściu, że miałem trzy tygodnie wolnego. Ligę
skończyłem troszeczkę wcześniej niż część kadrowiczów, która biła się o medale.
Miałem odrobinę więcej czasu na odpoczynek. Jeśli chodzi o ciało, myślę, że ten
odpoczynek dał mi dużo. Jeśli chodzi o głowę, na sezon kadrowy zawsze i
wszędzie jestem gotowy.
Nad jakim elementem
siatkarskiego rzemiosła zamierzasz popracować najwięcej podczas zgrupowania w
Spale?
Przede wszystkim chciałbym lepiej blokować niż w sezonie
ligowym. Poza tym chciałbym rozwijać się w każdym kierunku. Dostrzegam rezerwy
w każdym elemencie i mogę się jeszcze wiele nauczyć.
Z punktu widzenia
kibica- awans na IO oraz medal Mistrzostw Europy z Kubiakiem, Kurkiem i Leonem
w składzie-powinien być formalnością…
Nie zgodzę się z tym. Było już wiele drużyn, które były na
papierze bardzo mocne, a zaliczały zaskakujące porażki. Myślę, że zawsze boisko
weryfikuje co drużyna jest w stanie osiągnąć. Nawet największe nazwiska mogą
nie podołać, w sytuacji gdy przyjdzie zagrać o dużą stawkę. Oczywiście, nie
będzie to formalnością, ale mamy drużynę, którą stać na wszystko jeśli zagra na
swoim poziomie.
Czego życzyć Tobie w
nadchodzącym sezonie?
Zdrowia i sukcesów.
Koszulki Kuby Kochanowskiego znajdziesz TUTAJ